czwartek, 2 września 2010

Candles... ♥

Chłodne dni nie wpływają na mnie zbyt korzystnie. Ciągle bym spała, ciągle piłabym kakao, ciągle mi zimno ;/ Dzień robi się coraz krótszy. Jedynym ratunkiem są świeczki. Uwielbiam je. Ich blask i ciepło jakie dają. Wystarczy jedna świeczka i w najzimniejszy wieczór wypełnia mój pokój przyjemnym ciepłem. No i ten nastrój i blask ciała... Magiczne. ♥



Najbardziej upodobałam sobie świeczki Ikei. Są długopalące ;) i co najważniejsze dla mnie, spalają się 'do środka'. Nie kapią, dzięki czemu nie potrzebuja podstawek i nie trzeba ich potem skrobać bo wosk gdzieś skapnął. Trzeba tylko uważać pod koniec palenia. Chyba wiecie dlaczego ;)





16 komentarzy:

  1. kocham świeczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    cudownie wyglądają u ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. kryształków pod dostatkiem na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale stworzyłaś nastrój...od razu się cieplej zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowicie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspomniałaś, że masz kota, a że moje motto brzmi "Kot duży czy mały, każdy jest wspaniały" pozwoliłam sobie przeszukać blog w poszukiwaniu Twojego egzempalrza... znalazłam i stwierdzam, że jest cudny ! :)
    To fakt, nie każdy kot lubi spacery na smyczy, jednak moja Elżbieta uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję za Wasze cudowne komentarze :****** :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie klimatowe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale romantycznie :) świetne foty!

    OdpowiedzUsuń
  9. zapraszam do mnie:
    http://czaary-maary.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  10. potwierdzam, świeczki dają poczucie ciepła nawet w najzimniejsze wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u siebie w pokoju jakoś nie widzę świeczek, ale u kogos strasznie mi sie podobaja (:

    OdpowiedzUsuń
  12. taaaak (:
    a jaki rozmiar masz? to 38 : d

    OdpowiedzUsuń
  13. taaaaaaak!!!!!!!!! hehehe :P nie cierpię Cię za te buty! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja równiez uwielbiam swieczki ;) tego nigdy nie może u mnie zabraknac. U mnie taka atmosfera sprawia że czuje sie troszke smutna no ale mam swoje powody ;) Wogóle super blog bede go czesto odwiedzać i również zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  15. ja z uwagą pod koniec palenia zawsze miałam problemy.. więc jakoś oduczyłam się ustawiania świeczek u siebie.. ale uwielbiam je u innych :).

    OdpowiedzUsuń
  16. You re so lovely!
    Adore the post of the herated shirt!!
    And you re so beutiful!
    And this candles... hummmm!!... so cutie like you!! haha!

    XXX!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy