sobota, 12 lutego 2011

czarne kalosze

Wreszcie są! Wreszcie kupiłam kalosze :) długo rozmyślałam nad kształtem, kolorem... chciałam by były uniwersalne, na zimę, wiosnę, lato i jesień. By były dopasowane, najlepiej przypominające oficerki a nie typowe gumiaki. Kupiłam czarne, błyszczące. Nie wiem jak rozwiążą problem deszczu latem, bo latem czarne kalosze? średnio to widzę :D hehehe no ale zobaczymy. Narazie jestem bardzo zadowolona.
bransoletkę z pacyfką zrobiłam sama, bransoletka Thomas Sabo to prezent od koleżanki.
...tak, tak, dobrze widzicie. Mam dwa tatuaże. A właściwie to trzy ;)
tą czerwoną prymulkę (kwiatek) dostałam wczoraj od mojego ukochanego :)

wtorek, 1 lutego 2011

♥♥♥♥♥

Od czasu gdy kupiłam tę koszulę w kratkę, noszę ją prawie cały czas :) Jest uszyta ze świetnego materiału i od środka ma paski  :P

Od dawna jestem zakochana w Hello Kitty ;) wiem, wiem, może jest dziecinna ale jednocześnie jest taka słodka no i jest kotem a ja kocham wszystkie koty :)
Przeglądając zdjęcia na 'we heart it' z wizerunkiem tej Japońskiej kotki natrafiłam na poduszkę-głowę. Uszyłam podobną ;P

Przy telefonie też sobie siedzi ;P


Aha! Kupiłam też kalosze ( wreszcie! ) :D ha! ha! ha! czekam niecierpliwie aż przyjadą :)

Obserwatorzy