niedziela, 28 listopada 2010

niedziela

Zimno! Nie lubię zimy. W tym czasie mogłabym zapaść w sen zimowy i obudzić się dobiero w maju... Niestety nie mogę zakopać się w łóżku i przeczekac zimy dlatego zaopatrzyłam sie w ciepłą czapkę ( czapkę babci ;) znowu prawdziwe futro... no cóż :D Czapka mega ciepła i jak nie lubiłam nosić czapek tak tę mogłabym nosić cały czas :)

W te zimowe wieczory proponuję gorącą czekoladę :)


poniedziałek, 22 listopada 2010

rainy day

Mimo całodniowego deszczu nie było zbyt zimno :) Pozwoliłam sobie na cienką kurtkę, którą ociepliłam (dla jesiennej zasady ) futrzaną kamizelką a dla koloru żółta parasolka ;) Obiło mi sie o uszy, że niedługo ma padać śnieg... :D

Kilka rzeczy, które lubię...  sercowy kubek od J *: , spagetti posypane papryką, gorąca czekolada i kwiaty ♥♥♥

♥♥♥

piątek, 19 listopada 2010

Zostań tu, kraina budzi się ze snu..

Futrzaną kamizelkę kupiłam już zeszłej zimy ale jakoś  nie było okazji żeby ją pokazać. Dzisiaj kożystając z ładnej pogody zrobiłam kilka zdjęć wychodząc do pracy. Ma beżowy kolor i podobno jest z królików... nie jestem zwolenniczką noszenia prawdziwych futer no ale skoro królaski już raz zostały zabite :/ i dane mi było natrafic na nią w sh to...czemu nie? Jest bardzo ciepła, noszę ją w związku z tym z wełnianym swetrem robinym dużymi oczkami.


Nie mogę doczekać się świąt Bożego Narodzenia. Zdecydowanie jest to moje ulubione święto :)
Namiastka świąt ;)


Lubię dodatki a że wkroczyłam w dorosłe życie związane z pracą w aptece, a w aptece panie muszą być eleganckie ( takie jest moje rozumowanie na temat Pań Aptekarek ), postanowiłam nosić zawsze coś fajnego. Dziś były to wielkie, drewniane korale :)



Zostałam obdarowana słodziutkimi kapciami myszkami :) Aż szkoda ich nosić :)


Takie tam...

poniedziałek, 15 listopada 2010

dzisiaj


Dawno mnie tu nie było. Spowodowane było to tym, że dostałam sie na staż do apteki :) Siedzę tam prawie całe dnie do 18-19 a jak wracam nie chce mi się nic, tylko spać. Zresztą nie ma mi kto robić zdjęć.. wszyscy sie ze mnie śmieją, że chcę takie zdjęcia i że prowadzę takiego bloga... muszę zatem radzić sobie sama...


Kiedyś pisałam, że czeka mnie zmiana fryzury :) no to i jest :)
zdjęcie średniej jakości ale jak pisałam wyżej, radze sobie sama więc...

Z racji tego, że pracuję chcę ładnie i elegancko wyglądać. Staram sie mieć zawsze pomalowane paznokcie a że francuskie podobają mi sie najbardziej i są najbardziej elegenckie maluję je co dwa dni na nowo i na nowo... =)

Zmykam do apteki... Miłego dnia :*******

Obserwatorzy