Luz. Oto moje hasło na sobotę. Nigdzie nie muszę się śpieszyć, kręcić ręcznie, godzinami maści w aptecznej recepturze ani rozsypywać sumiennie i dokładnie po 0,1g proszku do każdego ze 100-u skrobiowych opłatków. Jedynym moim zadaniem na dziś było wybrać się w odwiedziny do babci i dziadka z okazji ich święta ale ta czynność zdecydowanie zalicza się do przyjemnych.
...i tak cały dzień. Błogie lenistwo z gorącą czekoladą. To jest to! ;)
ŚWIETNIE WYGLĄDSZ:)ZAZDROSZCZĘ LENISTWA;)
OdpowiedzUsuńPięknie, luźno ale stylowo :) I wciąż się nie mogę napatrzeć na Twoją idealną figurę!
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle fajnie wyglądasz. masz niesamowicie przytulny pokoik. zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńfajna koszula :) gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńThank you Monika, you are so sweet and what a cute outfit!
OdpowiedzUsuńLove it!
xx
Świetne buty i rękawiczki;)
OdpowiedzUsuńfajna koszula :) emu! uwielbiam te buty! :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - koszula to Vila ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze :)
super in love with your bag!
OdpowiedzUsuńBoskie ubranka ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
oo.. ja też bym się chętnie tak poleniła :) fajny pokój masz :).
OdpowiedzUsuńa co do ocen, w zupełności wystarczy mi jeśli zaliczę, hehe :D.
you have such a cute room! i love it :)
OdpowiedzUsuńnatalieoffduty.blogspot.com
te buty ślicznie wygladaja na nogach! < 3
OdpowiedzUsuńWow, looks really good!
OdpowiedzUsuńswietne są te buty! moje ulubione :)
OdpowiedzUsuń