wtorek, 15 czerwca 2010

♥ rower.

Dzisiaj pochawlę się moim czadowym rowerem :)  Kupiłam go w zeszłym roku na niedzielnej giełdzie warzywno-wszystko czego chcesz w Kaliszu :P na 'dziale' rupiecie, starocie :D (czyt. większość kradzionych a potem sprzedawanych rzeczy. Chodzi głównie o rowery xD ) Ja swój kupiłam za 170zł aż :D więc jeśli ktoś bardzo lubił swój rower a potem gdzieś, w magiczny sposób okazuje się, że roweru nie ma, mniema, że może go sobie kupić drugi raz, właśnie na tej giełdzie w niedzielę ;)

wyraz mojej twarzy, niestety nie nadawał się do publikacji bez upiększenia :D


poranne zakupy z mamą na osiedlowym ryneczku






Wypasiony 'pimp my bike' błotnik...    miał wyglądać zuuuuuuuuuuupełnie inaczej. Lepiej.
to czarne coś, w moim zamyśle było piękną wróżką w zielonej ( pod kolor reweru) sukience, siedzącej na zielonym pnączu. Zapłaciłam za zrobienie błotnika moich marzeń 30zł a jak go odebrałam, miałam ochotę się rozpłakać... no ale przebolałam, przecierpiałam, przeżyłam i teraz muszę jeździć z jakąś naklejoną kupą. o.O


a pamiętacie marchewki z koszyka na zdjęciu wyrzej? :D
teraz wyglądają tak:
młodziutkie, świerzutkie, pyszniutkie :)


11 komentarzy:

  1. Bardzo ładny rower :) I za małą kasę ; DD Zajrzyj do mnie ; DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rower! Ja też muszę w coś zainwestować żeby się choć troszkę poruszać :) A maxi dress z poprzedniego postu oczarowała mnie do reszty! Skąd masz ro cudo?!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rower masz cudowny! O takim marzę! Fajnie wygląda bluzka związana paskiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny rower :) i wygodny strój na rynek :D hehehe

    OdpowiedzUsuń
  5. Kathy: tą suknie kupiłam już daaaaaaaawno temu w jakimś kaliskim butiku. Podejżewam, że jak wszystko w takich butikach, pochodzi ona z Tuszyna czy tam z tej miejscowości pod Łodzią gdzie jest ta wielka hala handlowa Ptak czy coś.

    OdpowiedzUsuń
  6. wypasiony rower! Fajny ma kolor a ten motyw na błotniku nawet nie taki zły ;P

    A.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś trafiłam przypadkiem na ten blog, przejrzałam, zadaje sobie pytanie o co tu chodzi, jakie treści starasz się tutaj zamieszczać i co chcesz przekazać. Zdecyduj sie albo zdjęcia ubrań albo "świerzych" marchewek. Pozdrawiam i życze powodzenia bo pozatym to ok;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm yummy yummmy :p I'm so hungry! I would eat 100 carrots!! haha Love your top girl!







    LA

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy: mój blog nie jest tylko szafiarskim blogiem, gdybyś przeczytała pierwszą notkę wiedziałabyś, że mam zamiar zamieszczać tu wszystko co tylko chcę :P zdjęcia kwiatów, mojego kota, mojego wnętrza, ciuchów i marchewek jesli najdzie mnie taka ochota :)


    Dziękuję za wszystkie komentarze :******

    thx for your comments :*****

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajny zestaw na zakupy :) poluje wlasnie na dzinsowa koszule :]
    http://jadorehardcore.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy