czwartek, 13 maja 2010

beż plus pomarańcze


Na dworze deszczowo na uczelni zaczynają się zaliczenia semestralne, nie ma radości z tej wiosny... :) no ale jeszcze tylko dwa tygodnie wkuwania, później trochę na początku czerwca i 21, 23 egzamin zawodowy a potem waaaaakaaaacjeeee!!!! Koniec tej głupiej uczelni i koniec ze spotykaniem fałszywców tam się kształcących ;) Egzamin czeka mnie z farmakologii teoretyczny, recepta praktyczny i prawo teoretyczny. Zastanawia mnie, po co zdaje się egz. z prawa na kierunku farmaceutycznym? o.O 

W nauce wspierają mnie pomarańczki, dodają energii do dalszej walki z wkuwaniem ^^ nazw leków, działaniem niepożądanym tych że leków i innychi ciekawych ale za razem trudnymi do zapamiątania rzeczy.

Poniedziałkowy, beżowy prochowiec i dzisiejsze pomarańcze :)

mniam!
prochowiec - maminy
buty - sh
pomarańcz - tesco ;) , polecam, bardzo słodkie ;)

4 komentarze:

  1. Fajne buciki, a pomarańcze zdrowe, więc jedz do oporu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. to ty studiujesz farmakologię? musisz mieć sporo chemii, ja jestem z chemii lewa, nie umiem nawet wszystkich pierwiastków i ich znaków z tablicy M. xD ja studiuję prawo zaocznie i ten egz. z prawa baaaardzo mi się podoba ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Buty super :D Płaszczyk też fajny... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. buciki fajowskie i chcę mandarynkę! oj chcę! :D. i przykro mi, ale nie sprzedam tej tuniki nawet za wór złota :D kocham ją! :D.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy