niedziela, 25 kwietnia 2010

Anemony ♥

Pierwszy raz dostrzegłam je w katalogach z Ikei. Później w donicach przed restauracją aż w końcu  moja droga mama przypomniała sobie ich nazwę :) Anemony! Piękne, cudowne! Kwiaty podobne do nudnych już, ale jakże urokliwych róż. Duuuuuużo łatwiejsze w uprawie od róż i w ogóle są fajniejsze od róż! :D
Dzięki kochanemu J *: znalazłam je na dzisiejszych targach ogrodniczych w Opatóku za całe 4zł ^^ ha!




Wybaczcie przybrudzone okna. Muszę przetrzeć!


3 komentarze:

  1. Ładne...podobają mi się...lubię kwiaty, chociaż najbardziej te które nie wymagają opieki :) Ale wkrótce pokażę też mój mały, balkonowy ogródek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kathy:
    Anemony nie wymagają żadnej opieki. No, za wyjątkiem podlewania :D Są różne kolory ale w internecie trudno je wyszukać. Przynajmniej te co mają duuuuuuużo płatków bo występują też jednopłatkowe :) Szukaj pod nazwą zawilce wielopłatkowe albo pod łacińską nazwą ( ale ja jej nie znam ;)
    pozdro! Anka.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam twój styl <33
    jestes piękna!
    dodaję ++++

    jeśli chcesz, równiez możesz mnie dodać!

    pozdrawiam, kisses <33

    http://evegore.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy