Przed wyjazdem do Kołobrzegu mama kupiła mi sukienke w kwiatki z H&M najpierw się nią zachwycałam a potem stwierdziłam, że głupio leży i jej nie nosiłam. Dziś ją jednek przeprosiłam i uznałam, że nawet nie jest taka zła ;)
Już dawno chciałam pokazać kurtkę lotniczkę czy aviatorkę jak kto woli :) Jest to ideał mojej kurtki! Swego czasu chciałam kupić ową kurtkę, zresztą pisałam o tym ale wpadałam na świetny pomysł! :D a mianowicie, że kupię kawałek baranka i uszyję kołnierz dla starej, czarnej kurtki. W ten sposób stara kurtka, której nie nosiłam w zeszłym roku zyskała nowe życie :)
sukienka - h&m
kurtka - DIY
kozaki - kaliski butik
torebka - Top Shop
kastet - opia
wisiorek - opia
pasek - moshino
szalik - mamy F&F