Kocham świece i to świece są jedyną rzeczą, która trzyma mnie w tym pokoju. Mianowicie dlatego, że mój pokoik znajduje się do strony zachodniej i słońca nie mam tu wcale. Gości u mnie tylko latem, kiedy zachodzi. Mogę wtedy napawać się jego czerwono pomarańczowymi odcieniami. Nie mogę się już doczekać kiedy zamontują mi balustrady i użądzę sobie, swój własny, mały, romantyczny ogródek :) Szczerze zazdroszczę mojemu bratu, który ma pokój po drugiej stronie czyli od wschodu i ma słońce cały okrągły rok...
Na pocieszenie zamieszczam zdjęcia jakie udało mi się zrobic telefonowym aparatem, mojej skromnej komnatki, którą co krok ulepszam i przybliżam ją do ideału :)
na koniec zdjęcie kocura :)
Uroczy ten Twój pokoik....przepięknie wygląda w blasku świec...a kocur ŚLICZNIUSI :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie!
OdpowiedzUsuńAnn z www.pinacoolada.blogspot.com
- nowa notka.
:*
Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńnice blog! :D I LIKE IT!!!
OdpowiedzUsuńFollow my blog and I follow your blog ;O)
i`m happy if you follow me toooo with bloglovin ;)
KISS ;*)